Renault 5

Lodoo · Wysłany: Śro 20:26, 28 Mar 2007 Temat postu:

tak i jade sobie o 5 po poludniu szarowka wyprzedzam a tu nagle widze ciemne auto z naprzeciwka bez swiatel... najchetniej bym za takim zawrocil i wpier....

debile nie jezdza wcale na siwatlach bo nie trzeba niby w lecie... a teraz beda musieli

ostatnio jak jechalem do szkoly to o 22 stalo auto na drodze 100m za zakretem bez swiatel... wlaczyl awaryjne na chwile jak wyjechalem zza zakretu... ledwo go ominalem, a jak go kuz ominalem to wylaczyl spowrotem... idiota...

jedizesz pod slonce na trasie.... nic nie widac prawie i jedize auto z naprzeciwka... niech ma wlaczone swiatla a potem wylaczone... jak lepiej??

takie przypadki mozna mnozyc...

ale jak stoje w korku to tez wylaczam - bo to nie ma sensu zeby stac na wlaczonych - szkoda akumulatorka Smile

gajosk · Wysłany: Śro 20:32, 28 Mar 2007 Temat postu:

Nie mówię nie jeździe na światłach... sporo razy miałem taką akcję że przez nie do końca widocznych kierowców rozwaliłbym mojego klekota dlatego popieram pomysł, a ustawa spowoduje to że każdy będzie jeździł - niektórzy starają się na wszystkim oszczędzać(a najbardziej na wymianie żarówek)

misiek_gd · Wysłany: Śro 20:33, 28 Mar 2007 Temat postu:

co do slonca stoje wczoraj przy bramie wyjazdowej z tereny gdzie mam warsztat przedemna stala skoda i zaczela wlaczac sie do ruchu nie wiem nawet kiedy skoda stala nadal bokiem do glownej drogi ale pare metrow dalej nie mam pojecia zkad to auto sie wzielo

zuwik · Wysłany: Śro 21:57, 28 Mar 2007 Temat postu:

Jeszcze nim przyszedłem na to forum propagowałem akcję "Na światłach cały rok" Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na forum KKP. Klub Kangoo został nawet członkiem Koalicji Wink

Teraz dyskusja ma mały sens, bo włączać musi każdy, natomiast podczas dawnych dyskusji wyszło parę wniosków odnośnie mitów, które tu widzę też wychodzą Wink

1. Motocykliści mniej widoczni - no nieee, tak samo. Ale i reszta aut będzie lepiej widoczna. Mi nie robi różnicy czy widzę jedno czy dwa światła, grunt że je widzę. A czemu motocykliści mają się wyróżniać? Są jacyś lepsi? Motocykle miały do tej pory jeździć na światłach by być widoczne, a nie lepiej widoczne. W ich przypadku ustawa zadziałała Wink

2. Bez sensu w mieście - ano z sensem. Pieszy dużo szybciej dojrzy auto z włączonymi światłami.

3. Rażenie - to już nie jest niestety wadą nowo wprowadzonego przepisu, lecz wadą mózgu kierowców. W takiej sytuacji zamiast się wqrzaćmożna wysiąść, podejść i poinformować, że taki osobnik świeci światłami po niebie. Czasem ciężko dostrzec że ma się światła źle wyregulowane, a każdy nieraz został porażony i weźmie sobie do serca. Próbowałem i tylko jeden gówniarz zaczął się ciskać, reszta kierowców dziękowała Wink

4. I tak ktoś we mnie może wjechać - no może. Ale jak ten ktoś będzie miał przepisowo zapalone światła, dojrzysz go kątem oka lub przez liście krzewów. Masz szansę na reakcję.

Jeżdżę na światłach zawsze, uczyłem się w zimie więc nawet na kursie zawsze na światełkach Smile

Polecam sceptykom lekturę [link widoczny dla zalogowanych]

radari · Wysłany: Śro 21:59, 28 Mar 2007 Temat postu:

ja osobiście jest za! fajnie że będzie to nakazane ustawowo ale w ten sposob robią "idiotów" z kierowców... Jak słusznie piszecie kto ma rozum to wie kiedy włączyć swiatła (pod słońce, szarówa itd), a teraz oduczaja myslenia... Wszyscy maja włączyć i kropka.
Ale przynajmniej Ci nie myslący bedą lepiej widoczni Smile

zuwik · Wysłany: Śro 22:03, 28 Mar 2007 Temat postu:

Radari nie do końca. A czy Ty, mądry (bez przekąsu to było Razz

) wiesz kiedy jest zmierzch? 18:39 czy może 18:41? wiesz jadąc na wschód, czy tych jadących na przeciwko razi? Smile

Jest jesczze wiele akcentów kiedy światła pomagają i tym mądrym. Tylko wiesz, mądry głupiemu świateł nie włączy wtedy, kiedy by mu to pomogło....

clio-energy · Wysłany: Śro 22:07, 28 Mar 2007 Temat postu:

a ja jestem temu preciwny tak samo jak obowiązkowi zapinania pasów, czy palicie swiatlo w domu podczas dnia zeby lepiej widziec ??

Gucio_Krk · Wysłany: Śro 22:28, 28 Mar 2007 Temat postu:

ja tez jestem Temu przeciwny... Wink

Tyle razy jechali zamna z zle wyregulowanymi siwtłami biło mi po oczach co spojzałem w lusterko.... aaaa Bezses swiecic w słoneczny dzien przy bardzo dobrej widocznosci,...

Maolat · Wysłany: Śro 23:01, 28 Mar 2007 Temat postu:

to jak swiecici swiatla i i calkowity zakaz palenia ... wkoncy tot aks amo jak telefon a cygarete musisz uwazac zeby nei przypalić sie potem trzeba wykipowac najczesciej za okno .... bezsens totalny albo zakazyjemy wszystkiego w aucie albo nic Smile

zuwik · Wysłany: Śro 23:02, 28 Mar 2007 Temat postu: