Renault 5

Potworzyca · Renault 5 Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

Nie chcę Was zniechęcić, jak przyjedziecie to weźcie ze sobą słoneczną pogodę.

Przejazd w jedną stronę to 2-3 baki paliwa plus opłata za prom - 2 osoby plus auto 100 funtów, lub eurotunel to koło 60 - 160 funtów - w zależności o jakiej porze się wjeżdża. Wcześniej można zabukować eurotunel i mniej więcej wiedzieć o której się chce przejechać wtedy jest najtaniej. Liczba osob nie jes istotna na eurotunel. Na prom liczona jest oplata paliwowa, za auto plus liczba osob, i tak jak pisałam mniej wiecej wychodzi to za 2 osoby plus auto 100 funtów.

marta

mam pytanie ponieważ chcę sprowadzic z anglii samochód do polski
co potrzebuję mieć żeby poprawnie prawnie ,go zakupić

gdzie trzeba sie udać,z czy bez właściciela pojazdu?
ile umów trzeba przygotować ,czy ktoś to potwierdza?
czy Macie może przykładową umowę kupna -sprzedaży
jakieś opłaty skarbowe?
wyrejestrowania ,ubezpieczenie na drogę
zaznaczam że samochód będzie tu sprowadzany i przerabiany
i rejestrowany!!!
pozdro

Potworzyca · Renault 5 Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

Jeśli chciałabyś sprowadzić auto z Anglii to pytanie podstawowe czy chcesz je mieć z kierownicą po prawej stronie a dwa czy Twój urząd taki samochód zarejestruje w Polsce. Znam przypadki, że zarejestrowali. No chyba, że chcesz zakupić auto z kierownicą po lewej, ale kosztują wiele więcej.
Poza tym by kupić tutaj w Anglii auto musisz mieć jakiś adres, gdzie mieszkasz, bo na ten adres przychodzi cała korespondencja. Teoretycznie Anglicy nie mają czegoś takiego jak stałe miejsce zameldowania, czy czasowe.

Auto generalnie tutaj nie ma jakiejś specjalnej umowy. Sprzedający ma umowę wielkości A4, w której wpisuje Twoje dane. Tutaj uwaga - auto nie może mieć dwóch właścicieli! Ty płacisz kasę a sprzedający wysyła to do urzędu. Za klika dni dostajesz identyczną kartkę już ze swoimi danymi, gdybyś chciała sprzedać ten samochód. Auto jako tako nie ma żadnego dowodu rejestracyjnego a Ty nie ponosisz żadnych opłat z rejestracją. Nie ma czegoś takiego jak u nas – sprawy urzędowe. Samochód ma od momentu wyjścia z fabryki do samego końca jeden i ten sam numer rejestracyjny. Jedyne za co się płaci by w Anglii jeździć to tax w wysokości około 100 - 200 funtów rocznie i ubezpieczenie u najbardziej dogodnego ubezpieczyciela. Z tego co mówisz chcesz sprowadzić, więc nie obowiązywało by Cię.
Jeśli chcesz się nim w Anglii poruszać - są odpowiedni brokerzy, którzy doradzają jakie ubezpieczenie wybrać. Kolejna uwaga - bardzo wysokie opłaty, jeśli się ma poniżej 21 lat nie tak jak u nas - 25 i pojemności silnika oraz czy auto jest sportowe.

Potworzyca · Renault 5 Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

Niedawno mieliśmy okazję odwiedzić Aquarium of the Lakes w Lakeside ( [link widoczny dla zalogowanych])

Mogliśmy zobaczyć kolekcję ryb, brytyjskich rekinów, ssaków zamieszkującyh okolice Cumbrii. Nie można było zapomnieć o podwodnym tunelu, gigantycznych karpiach i niezwykłych kaczkach.

To krótka relacja z pobytu

Przed wejściem:

w samym środku, supermonster zamawia bilety

a to poszczególne akwaria, w których zamieszkiwały różnego rodzaju zwierzęta

- karaluchy:

- żaby

-ryby

-płazy

-żółwie

- myszy i małe gryzonie

To wejście w stronę tunelu podwodnego – chwilowo nad tunelem

a to miejsce, gdzie było mnóstwo tabliczek z ciekawymi informacjami odnośnie tego jak wiele lat rozkładają się codziennego użycia produkty, żywność

to już tunel podwodny….

a to miejsce, gdzie można było zobaczyć zwierzęta, muszle, kamyki pod mikroskopem, gdzie obraz zostawał przekazywany na ekran monitora

Inne zdjęcia z akwarium

Ogólnie bardzo ciekawa wycieczka... początkowo spodziewaliśmy się akwarium z gigantami rekinami. Na miejscu okazało się, że to akwarium w którym pokazano zwierzeta zamieszkujące Cumbrię...

Potworzyca · Renault 5 Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

Wrzuciłam kilka fotek z urodzin Supermonstera, które odbyły się u nas w domu… Zaproszeni gości to: Qcynka i Beatrycze, Rosic i Kucu.

Zaczęło się od składania życzeń i wręczania prezentu:

Monster nie spodziewał się, że goście zaczną śpiewać STO Lat Wink

Qcynka jako pierwsza rzuciła się w objęcia Monstera:

Pierwsza reakcja po otwarciu prezentu:

tak naprawdę Wink

Specjalne życzenia, do których Monster miał „zarzuty” Czytajcie uważnie!

Qcynka tak usidliła swoimi pomysłami na wieczór Monstera, że biedny siedział jak za karę Wink

Supermonster się obraził i poszedł, a reszta kontynuowała zabawę

Na sam koniec pamiątkowe zdjęcie całej ekipy:

Maolat

Najlepsiejszego Razz

Sweeper

wszystkiego najlepszego stary byku Very Happy

supermonster

Dzięki! Już 27 wiosen... Uff...

A propos samochodów z Anglii - dodatkowo trzeba zmienić lub dostosować przednie reflektory gdyż świecą one odwrotnie do "reszty świata" czyli lewy reflektor świeci dalej i na pobocze a nie prawy tak jak w Polsce...

Poza tym ciekwaostką jest to że są "podwójne postojówki"...

Takie światła jak znamy z Polski to:

postojówki - mijania - drogowe (postojówki podczas jazdy i na postoju świecą tak samo)

A w Anglii są jeszcze tzw. dimmed lights:

Gdy na postoju z wyłączonym silnikiem załączymy postojówki to mamy takie jak w Polsce lecz gdy już zapalisz silnik to postojówki automatycznie przechodzą w "dimmed lights" czyli swiecą dalej ale dodatkowo połową mocy świecą normalne światła mijania (oczywiście przełącznik świateł nadal w pozycji "postój"). Oczywiście światła mijania i drogowe takie jak w Polsce.

Gufner

Stło laaattt, stłoooo laattt, niłłłłeeeeccchhh zyyyłłłeee zzzyyyłłłeee naaammm Smile

Foggi

sto lat sto lat niech zyje zyje nam. jescze raz jeszcze raz.... Very Happy