Renault 5

Gufner

Przeczytajcie Smile

Ciekawe ile decybeli wogole moze miec wydech i jak to zmierzyc w domu Smile

Ja mam dosc glosny, wole wiedziec za wczasu czy mam zmieniac. Ja Wy na to patrzycie Smile

?

[link widoczny dla zalogowanych]

Beatrycze

jezeli autko buczy w "miare" to bym sie nie czepiala, ale mam w domu dziecko i szlag mnie trafia kiedy po godzinie jego usypiania jakis koles zacznie wyc pod oknem (okna zamkniete na 6 pietrze) i dzieciak w ryk, normalnie bym zabila, ale to tez trzeba miec wyobraznie, testowanie sprzetu pod blokiem gdzie jest kilkuset mieszkancow. autko, ktore jest az tak glosne to naprawde przesada. (dzieciak to tego ma twardy sen, byle co go nie obudzi)

ale tez jestem ciekawa kiedy samochod jest jeszcze w miare a kiedy juz za glosny, jak sie to sprawdza? sa glosne autka, ale to nie znaczy, ze od razy sa uciazliwe, podadza jakies konkretne dane? jak mozna samemu to zmierzyc Hrm

Sweeper

oby przyniosło to jakiekolwiek efekty - nic mnie tak nie drażni jak rycząco wyjące samochody i przyciemnione w 90% szyby

w pracy mamy takiego kolesia - może będzie pierwszym któremu policja zgarnie dowód...

-wasq-

supermonster

świetnie, po prostu świetnie - dla autorów tego artykułu i Policji podrasowany samochód to taki który ma głośny, buczący wydech.... WOW!

gofer22

Ja mam w reni przelocik zrobiony od kolektora do konca sama rurka zero tłumienia juz pare razy bym stracił dowód ale całe szczescie ze mieszkamy w polsce bo tu da sie wszystko załatwic.
Zdaje sobie sprawe ze to moze przeszkadzac innym ale renią latam tylko okazjonalnie i nigdy w póznych porach.

idar

tester bardzo skuteczny(junior) a co do łapania tuningowanych aut zaczńą od dobrze sobie znanych wyjących rozklekotanych i posklejanych na gume strucli , aut ktore robione są z głową ( głąśniej żadko =szybciej) raczej niezatrzymuja chyba że dajemy powody. wiele zależy od nas to jak z policją rozmawiamy i jak zachowujemy sie na drodze i niejest to tylko kwestia "naszej kochnej polski", policja ma swoje ulubione marki i to ich własciciele idą na pierwszy ogień odkąd zaczołem jezdzić renufkami , problem sie skończył( merca nawet mi zabrali, żeby oddać z przeprosinami po tygodniu)

Lodoo

wg mnie to ok pomysl... ale zeby nie przeginali... jak auto slychac z 300metrow a na postoju kolo niego nie da sie pogadac to bardzo dobrze - niech dowodzik leci ;]

kilimr5

jestem za ale w 1 kolejności to sie za motocyklistów powinni wziąć ci to dopiero przeginają

tauF

im głośny wydech ratuje życie...
motor jest bardzo słabo widoczny w lusterkach i bardzo łatwo go nie zauważyć przy wyprzedzaniu czy zmianie pasa... i wcale on szybko jechać nie musi, poprostu słabo widać