Renault 5

Lodoo

a ja juz wiem czemu mi renatka nie chciala odpalic Smile

zmienilem klemy i to nie to :-/

ale przypadkiem przy wymianie przekaznika od komputera (tam sa takei 2 zielone) zobaczylem ze 1 kabelek sie rusza... pekl w srosku w izolacji... i stykal jak chcial Very Happy

zrobilem na przypal kawalkiem innego i inne auto Smile

duzo lepiej pali w ogole i jak nie zgasnie tak zapali Smile

mam nadzieje ze to koniec tego problemu Smile

... i juz nigdy nie bedzie trzeba mnie pchac na zlocie Very Happy

gofer22

Potworzyca · Renault 5 Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

supermonster

No więc nasza kolej...

Przyjechaliśmy na zlot o 11:30 - celowo trochę się spóźniliśmy żeby zrobić uroczysty wjazd na spot naszym nowym GTE kupionym w ostatni poniedziałek w Chrzanowie...

Na tym zdjęciu na pierwszym planie wśród innych R5:

Nieco przyćmiła nasz blask przepiękna GTT Foggiego... ale co tam, i tak jesteśmy szczęśliwi.

Kolejne R5 w rzędzie: (po lewej Beatrycze i dalej Foggi)

i jeszcze trochę R5:

tutaj kilku klubowiczów podziwia patenty Lodoo:

a oto maskotka zlotu: JOKO

Trzymała się dzielnie wśród zgiełku i ryku wydechów... choć trochę potem wymiotowała biedaczka. Może spaliny jej zaszkodziły?? Albo nadmiar R5??

Troszkę rozmów w klubowym gronie:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Swoją obecnością zaszczycił nas członek SIKUR-a: Janusz z córeczką:

W międzyczasie dotarły dwie Laguny:

a między nimi schował się.... GUFNER i jego dalekosiężne:

a jak już balos zakręcił swoim GTXem to koleś z Fabii nieco był zaskoczony liczbą R5:

Następnie dotarł Kurecki i jego Fabryka Mocy:

Grono Renuffkowiczów się powiększa...

...następne do rządka:

Prawda, ze imponująco to wygląda??

Trochę fotek z kręcenia się po parkingu...

Kolejni klubowicze docierają na zlot... renatka aka ZEBRA:

jak widać psinkę do zeberki ciągło i wiernie pilnowała Wink

sweeper:

Kuba i Agnieszka:

GTT Kureckiego doczekała się mini sesji zdjęciowej:

....podczas gdy Kurecki ciekawie zaglądał wraz z załogą z Krakowa pod maskę Foggiego:

Gdy już wszyscy spodziewani dojechali to magiczną liczbą 21 Renatek udaliśmy się spod Geanta do restauracji Panorama na Ligocie:

zanim zaczęliśmy jeść i pić to musieliśmy dostosować restaurację do naszych potrzeb:

"Co, nie podoba się Wam moja koncepcja?" - supermonster jak zwykle rządził

"No doooobra, jak nic lepszego już nie umiesz wymyślić to zostaw..." - odparł coraz bardziej głodny Lodoo Wink

...i szybciutko przystąpił wraz z Tygrysicą do konsumpcji:

zresztą nie tylko oni byli głodni... tu zniecierpliwiony Rosic czeka na zamówienie:

po czym oboje z Beatką wżerają się w pizzę:

Się wszyscy rozsiedli...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

... i nadszedł czas na odśpiewanie gromkiego 100 lat Roninowi:

Potem odśpiewalismy jeszcze raz jednej z dziewczyn ale niestety nie pamiętam jej imienia i nie mam tego uwiecznionego na zdjęciu. Sad

Gdy już wszyscy zaspokoili głód i pragnienie nadszedł czas na "ściepę dla ciecia" aby móc wjechac na położony niedaleko "plac do szaleństw".
Kasa uzbierana, wszystko załatwione i Renatki w rzędzie gotowe do drogi:

i przejechaliśmy na plac:

Zbiórka na placu:

Po chwili wszyscy zaczęli jeździć w tą i z powrotem:

...niektórzy stali w miejscu nie mając sobie równych cfaniak

a niektórzy nie jeździli i wymagali oprócz koni mechanicznych siły ludzkich rąk:

ale wreszcie się udalo i Lodoo zaczął śmigac:

Następnie wszyscy przenieśli się w inną część placu po to aby zrobić miejsce na wyścigi:

Odcinek miał 100 metrów. Na takim dystansie przewagę miały wolnossące F3N nad doładowanymi C1J...ale po kolei:

Rosic podstawia się z Foggim:

i start!

kolejni to balos i finger:

Na starcie 2xGTE - Rosic i supermonster
<szliśmy łeb w łeb, minimalnie wygrał Rosic - miał lepszy start ale silniczki mamy w porównywalnie dobrym stanie>

GTT vs. GTE:

Obsługa autostrady też dała czadu - oto kuba i jaszczur:

potworzyca znudziła się startowaniem wyścigów sama zapragnęła się pościgać...

... stanęła więc na starcie z Hondą Accord prowadzoną przez Gosię:

i wystartowały:

Maolat i Foggi ustawiają swoje turbawki:

i rozpoczynają wyścig - niestety MT został z tyłu, było widać różnicę między zadbaną a dobitą GTT, nie obraź się maolat - chodziło mi o poprzedniego właściciela głupek

>

Piękna i Bestia na starcie - chyba nie muszę wyjaśniać która renówka jest piękna... hahaha

Tu na starcie dwa F3N - Lodoo objechał oba GTE (potworne i rosiczkowe)

a zapytany skąd taka moc - nie potrafił odpowiedzieć hmm

... ale z radości aż ucałował wybrankę swego serca:

WILI się czai...

... i wyprzedza Pedro:

Krakowiaki odjeżdżają do domu a z nimi jedno z dwóch pieknych GTT:

za nimi oddalił się Sweeper wiedziony instynktem macierzyńskim:

WILI i finger też odjechali:

Jeszcze odbył się pojedynek 1108 ccm:

Pomimo że trochę ludzików się rozjechało po domach to i tak frekwencja pozostala spora:

Wreszcie dosyć późno dotarł zuwik z dziewczyną: <Renatka nr 22>

i z ciekawości sprawdziliśmy jak się ma 1,4 na dwugardzielowym weberze do F3N - oto efekt: <w tle maolatowe GTT i potworne GTE>

Wynik zaskoczył wszystkich - C2J T784 teoretycznie ma 60 KM ale istnieją podejrzenia, że ten silnik ma jednak więcej kucy - po wyścigu z balosem w 1,7 GTX byliśmy pewni - to nie jest zwykły GTR:

ale fakt faktem - zuwik miał fenomenalne starty: gdy GTE mieliły kołami to on już dawno jechał.

Foggi jeszcze przed odjazdem trochę pokatował GTT i skończyło się to... zerwaną linką gazu. A Lodoo zaglądający mu pod maskę postanowił jak to na tygrysa przystało - naostrzyć sobie ząbki:

Gdy już ludzi pozostało niewiele i znudziły się wyścigi to pojechaliśmy do knajpki w katowickim Spodku:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pod Spodkiem:

Kilka zdjęć z knajpki:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tygryski jak zwykle się do siebie łasiły:

a potworzyca opowiadała Beatce o swych wrażeniach podczas ścigania - "Widziałaś jak ją objechałam? Nieźle co?" hello

Aż wreszcie nadeszła najmniej przyjemna chwila - pożegnania... potworki wracają do Anglii a Rosiczki razem z nimi podejmując wyzwanie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tak oto zakończył się najliczniejszy jak do tej pory zlot R5KP. Bardzo dziękujemy wszystkim za świetną zabawę i przybtcie! Naprawdę żałujemy że nie mamy Was na co dzień...

ps: nad ta relacją siedziałem 5 godzin

Lodoo

monsterowy opis jak zwykle rzadzi.....

taka mam propozycje.... zrob go w PPS'ie i zapodaj na serwer Very Happy

w ogole moglbysrobic te swoje recenzje tak zeby mozna bylo zapisac na pamiatke, szkoda zeby sie zapodzewaly gdzies tam na forach....

pomysl o tym bo ja bardzo bym chcial miec taki twoj opisik Smile

supermonster

Niezłu pomysł Lodoo tylko... skąd ja wezmę na to urlop?? Wink

Rosic

Ty juz idz spac, bo Potworka na Ciebie czeka chyba od godziny !!! Very Happy

Lodoo

urlop??
przeciez zwyklego PPSa sie robi szybcikiem Very Happy

chyba szybciej jak wrzucac na forum Very Happy

Pedro

nie no opis miazdzy Wink

swietna relacja supermonster Wink

BibiGTt

nic dodać nic ując poprostu miazga :d